Zaklęcia Fantyny...

Tak,tak Moi Drodzy...pomogły błagania o deszcz.Padał 3 dni...Nareszcie rośliny odetchnęły...Najszybciej oczywiście urosły ...chwasty...W moich doniczkach przybyło kwiatków...Sympatyczny widok kolorowych bratków,pelargonii,begonii...Lwie paszczki podniosły główki....Pod domem zaczynają rozwijac sie małe rózyczki...a przekwitają irysy trawiaste...Agrest sypnął owocami...Wszędzie zielono ,a wiadomo,ze jest to kolor,który pobudza do życia,dodaje nadzieji na wspaniałe dni lata...