Nie zawsze trzeba startować od ogrodzenia!
Jeśli zależy nam na zmianie części aranżacji, to bez względu na to, czy jest to nawierzchnia czy ogrodzenie, zaczynamy właśnie od tego elementu. O ile to możliwe, staramy się nie ingerować w pozostałe składowe aranżacji. Innymi słowy, jeśli chcemy wymienić nawierzchnię podjazdu, to zaczynamy właśnie od niej. Natomiast jeśli nie podoba nam się już stare ogrodzenie, to właśnie od niego. Czasem jest również tak, że budowa nawierzchni w żaden sposób nie jest powiązana z ogrodzeniem. Przykładem może być ścieżka w ogrodzie. Wtedy po prostu ją układamy. Jeśli natomiast planujemy aranżację całkowicie nowego otoczenie wokół starego domu, to najpierw demontujemy stare ogrodzenie i nawierzchnię, a później kolejność budowy jest taka sama, jakbyśmy startowali od zera.