Dostalam, zrobilam i kupilam :)

Bedac w Polsce spedzilam z dzieciakami wspaniale popoludnie i wieczor z Filipkiem i Jej Rodzinka :)
Bardzo mile wspominamy te wizyte, szkoda, ze czas tak szybko zlecial. Filipku kochany za rok robimy Wam najazd, hihi :) Dostaly mi sie przy tej okazji sliczne prezenty. Aniolek i azurkowa podsawka na nozkach. Ehhh, zdjecia nie oddaja ich uroku. Raz jeszcze pieknie dziekuje :))
Szkatulke i ramki popelnilam sama. Latarenke kupilam we wtorek :)
A kwiatki jak to kwiatki, zawsze byc musza :)
Zapraszam serdecznie :)