Widok miękkich, miłych w dotyku tkanin sprawia, że każde wnętrze wręcz zaprasza, aby zostać w nim na dłużej, dużo dłużej… Mięsisty welur, chroniącą przed chłodem wełnę czy puszysty plusz kojarzymy jednak najczęściej z kocem lub poduszką. A gdyby tak materiały, które zwykle otulają nas szczelnym kokonem podczas niekończących się serialowych seansów przenieść na inne elementy naszych czterech kątów? W gąszczu wzorniczej awangardy warto pomyśleć o materiałach do złudzenia przypominających tkaniny lub ekskluzywne, jedwabne tapety, ale w nietypowym wydaniu – gotowym pokryć ściany i podłogi, a do tego sprostać wilgotnej atmosferze łazienek i gorącemu klimatowi kuchni.