Wnętrze willi było utrzymane w stylu klasycznym, który nieco się zestarzał – podłogi były wykończone ciemnym parkietem ułożonym w we wzór wersalski oraz jasnym kamieniem. Pojawił się on również
na niektórych ścianach, pozostałe były ozdobione sztukaterią. Nie brakowało kryształowych żyrandoli, tapicerowanych, pikowanych mebli czy drzwi zwieńczonych łukami. Całość zdecydowanie wymagała odświeżenia i unowocześnienia. Architekt Joanna Kulczyńska zaczęła od zmiany bazy aranżacji – dzielone okna zastąpiła dużymi, pełnymi przeszkleniami, usunęła z wnętrz wszystkie sztukaterie – zamiast nich zaproponowała drewniane okładziny oraz tekstylne tapety, wymieniła także podłogę – miejsce parkietu ułożonego w pałacowy wzór zajęły szerokie dębowe deski w odcieniu głębokiego brązu, z pięknym, naturalnym rysunkiem słojów.