Spis treści:
Kordylina – nie pomyl z draceną
Większość tropikalnych roślin w naturze osiąga niebotyczne rozmiary. W domowej uprawie nie uzyskamy takich olbrzymich okazów, jednak ma to swoje zalety. Dzięki temu, że najciekawsze okazy rosną niższe, ale mimo to w sprzyjających im warunkach pięknie się rozwijają, możemy dekorować nimi rozmaite części domu.
Utarło się, że gatunki egzotyczne warto hodować w oranżeriach lub specjalnie do tego przeznaczonych ogrodach zimowych, w których zarówno światło, wilgotność, jak i temperatura zbliżone są do tych z najdalszych zakątków świata. Jednak nie wszystkie gatunki i odmiany roślin tropikalnych są aż tak kapryśne. Kordylina – nie pomyl z draceną – należąca do rodziny szparagowatych i wraz ze wzrostem coraz bardziej przypominająca rozłożystą palmę ma określone potrzeby, ale łatwo pielęgnować ją w domu, nawet nie mając oranżerii.
Egzotycznie wyglądająca, intensywnie wybarwiająca się na całej powierzchni liści kordylina wprawia w niemały zachwyt już jako sadzonka. Z czasem pnie się w górę, wydłużając pędy główne i na nich budując rozłożystą koronę strzelistych liści.
Po lewej młoda odnoga draceny, po prawej z kolei sadzonka kordyliny. Od razu da się zauważyć różnice, choćby w budowie podstawy liści. Fot. faithie/anmbph/123rf.com
Nie bez przyczyny roślina porównywana jest do draceny, obie mają bardzo podobny pokrój i kształt liści. Jednak wprawnemu obserwatorowi uda się je rozróżnić po kilku szczegółach budowy:
- korzenie: draceny mają korzenie pomarańczowe, gładkie i bez zgrubień, a białe korzenie kordyliny białe pokryte są charakterystycznymi bulwami;
- liście: u draceny wyrastają, obejmując ściśle łodygę, z kolei u kordyliny łączą się z łodygą za pomocą ogonków liściowych;
- nerwacja (układ żyłek liściowych): u draceny unerwienie liści przebiega równolegle, zaś u kordyliny układ wiązek przewodzących jest wyraźnie siatkowy i pierzasty.
Przeczytaj również: Inna niż wszystkie, ma barwne liście i czasem zakwita. Jak uprawiać dracenę odwróconą?
Popularne gatunki i odmiany kordyliny
Planujesz powiększyć kolekcję egzotycznych roślin w domowym kwietniku lub znalazłeś jeszcze miejsce w ogrodzie zimowym, które aż prosi się o nowy, barwny i oryginalnie prezentujący się okaz? Oto bardzo wdzięczne i łatwe w uprawie rośliny. Do najbardziej popularnych gatunków i odmian kordyliny, idealnych propozycji doniczkowych, należą:
- kordylina australijska (Cordyline australis),
- kordylina krzewiasta (Cordyline terminalis).
Ciekawym pokrojem i bujną koroną rozłożystych, smukłych, intensywnie wybarwionych na zielono liści może poszczycić się jeszcze jeden gatunek, który w uprawie domowej nie jest jednak popularny. To kordylina wyprostowana, pochodząca z dalekiej Australii roślina, bardziej krzewiasta niż palmowa, która w naturze wypuszcza nawet półmetrowe liście.
Palmowy, krzewiasty pokrój młodej kordyliny intensywnie wybarwionej na bordowo. Fot. sarah2/CanvaPro
Znacznie bardziej popularna kordylina australijska, uważnie prowadzona i sumiennie doglądana, nawet w uprawie doniczkowej potrafi wypuszczać jeszcze dłuższe liście. Niektóre mogą mieć nawet 100 cm, co przy zachowanej smukłej linii prezentuje się zaiste efektownie. Układ korony liściowej rośliny przypomina fontannę, niektórzy porównują go do strzelających fajerwerków. Dorosłe okazy potrafią dorastać do nawet 2 metrów, raz za razem przerastając donicę.
Decydując się tylko na ten jeden gatunek, możesz w zimowym ogrodzie stworzyć naprawdę barwną kompozycję, ponieważ kordyliny australijskie występują w kilku ciekawych odmianach. Do zimowego ogrodu rozważ propozycje jednobarwne, wielobarwne i pasiaste, jak np.:
- kordylina 'Albertii',
- kordylina 'Purpurea',
- kordylina 'Red Star',
- kordylina 'Sundance',
- kordylina 'Torbay Dazzler'.
Liście poszczególnych odmian różnią się odcieniem, wzorem i układem linii, dodatkową obwódką zarysowaną cienko na brzegach liści czy np. sposobem wybarwienia – z połyskiem lub matowym.
Kordylina krzewiasta, drugi najbardziej popularny gatunek kordylin w uprawie domowej, jest nieco większa od poprzedniczki. Pokrojem bliżej jej do młodego bananowca niż draceny, ale z czasem pęd główny wydłuża się, zaś na jego szczycie kształtuje się gęsta korona liści. Są one szersze i wyraźnie krótsze niż u kordyliny australijskiej. Uważnie ją pielęgnuj, a w niedługim czasie doczekasz się ciekawej rośliny o wysokości do 1 metra, która pasuje właściwie do każdego wnętrza. Rozważ uprawę doniczkową takich okazów, jak np.:
- kordylina 'Chocolate Queen',
- kordylina 'Compacta',
- kordylina 'Kiwi',
- kordylina 'Lord Robertson',
- kordylina 'Prince Albert',
- kordylina 'Red Edge'.
Liście w obrębie tego gatunku w zależności od odmiany mogą być jednobarwne lub wielokolorowe, proste, paskowane lub otoczone wyrazistą obwódką. Interesują cię wyraziste kolory roślin? W takim razie krzewiasta kordylina w odcieniach różu, czerwieni lub intensywnej purpury będzie idealnym wyborem, by nieco przełamać zieloną formę twojej roślinnej kompozycji.
Barwne liście kordyliny dopełniają każdą tropikalną aranżację. Fot. elisblanca/123rf.com
Jak pielęgnować kordylinę?
Aby każda z odmian kordyliny miała szanse pięknie się rozrosnąć, koniecznie musisz zadbać o odpowiednie warunki. Jeśli będą one zbliżone do naturalnych np. w obrębie ogrzewanej zimą oranżerii czy ogrodu zimowego ze sztucznie wytworzonym, tropikalnym mikroklimatem, to dobrze. Z pewnością rośliny to docenią i odwdzięczą się intensywnym wzrostem, bujnym krzewieniem się i cieszącym oko wybarwieniem.
Jeśli jednak nie masz specjalnego pomieszczenia do uprawy roślin o tropikalnym pochodzeniu i takowych potrzebach, spróbuj trzymać się poniższych wytycznych. Oto krótka instrukcja, jak pielęgnować kordylinę w domowych warunkach. Prowadzę w ten sposób wszystkie odmiany w mojej kolekcji i przyznam szczerze, że rosną lepiej, niż się spodziewałam.
Jeśli twoja oranżeria jest całorocznie ogrzewana i wpada do niej wiele naturalnego światła lub uprawiasz rośliny w kwietnikach w określonej części mieszkania o najkorzystniejszych dla nich warunkach, możesz pokusić się o sadzonki kordyliny krzewiastej. Ma ona wyższe wymagania termiczne od odmian australijskich, którym aż tak bardzo chłód i wahania temperatur nie przeszkadzają. O ile odmiany krzewiaste muszą znaleźć się w domu, o tyle okazy australijskie potrafią pięknie rosnąć na tarasach i w półotwartych ogrodach zimowych.
Młode okazy kordyliny w donicy, wznoszące i rozkładające liście coraz wyżej. Fot. pichaitun/CanvaPro
Czego potrzebuje kordylina doniczkowa? W uprawie obu gatunków ważne są:
- odpowiednie podłoże – doskonale sprawdzi się podłoże do palm lub inne o wysokiej przepuszczalności, żyzne, próchnicze i pozwalające utrzymać optymalny poziom wilgotności; zadbaj też o dodatkową warstwę drenażową, która lepiej zabezpieczy korzenie przed gromadzącą się w podłożu wilgocią;
- umiejętne nawadnianie – rośliny wymagają częstego podlewania, ale jednocześnie umiarkowanego dawkowania wody, by nie było im ani za sucho, ani zbyt wilgotno, dlatego staraj się podawać wodę z konewki wokół rośliny, nawilżając podłoże po całym obrysie doniczki 2 razy w tygodniu, zimą nieco rzadziej;
- utrzymanie wilgotności – rośliny pochodzące z rejonów tropikalnych wymagają utrzymania optymalnego poziomu wilgotności w powietrzu, a dla tego gatunku za optimum uważany jest zakres od 70% do 78%, czyli warto zainwestować w sterowany nawilżacz powietrza;
- nawożenie – nawozy i odżywki podawaj roślinie co 2-3 tygodnie wiosną i latem, a dokładniej od początku marca do mniej więcej połowy sierpnia, pod koniec lata cyklicznie zmniejszając dawkę;
- regularne przesadzanie – dla zachowania wigoru, odmłodzenia i ponownej stymulacji zdrowego wzrostu warto przesadzać rośliny średnio raz na 2-3 lata do nowej, odpowiednio większej donicy (wyższej i tylko odrobinę szerszej niż poprzednia), zachowując część starego podłoża, dodając nową, wzbogaconą ziemię i wykładając na dnie doniczki drenaż dokładnie tak, jak wcześniej.
Szkodniki rzadko atakują rośliny tego gatunku, choć mogą pojawiać się na nich np. przędziorki lub wciornastki w niewielkich koloniach. Większość problemów dotykających kordyliny wynika z nieumiejętnej pielęgnacji. Dlatego też pilnuj odpowiedniej temperatury (20-24°C dla odmian krzewiastych i 18-22°C dla odmian australijskich), reguluj stopień nawadniania zgodnie z okresowymi potrzebami oraz nie zapominaj o prozdrowotnym przesadzaniu i wymianie ziemi, zawsze sprawdzając, jak mają się twoje rośliny od liści aż po korzenie.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Nazywana jest żelaznym liściem, zniesie dużo zaniedbań. Jak pielęgnować aspidistrę wyniosłą?